W
Polsce panuje "złota zasada", że zapłata za fakturę
zgodnie z jej terminem to raczej rozrzutność, aniżeli
potwierdzenie zaufania. W całej Polsce utrudnia to dynamiczny rozwój
polskiego biznesu.
Gdyby
tylko zmienić naszą mentalność...
Faktury
udzielane na termin, jakikolwiek, to przecież nic innego jak KREDYT!
Znacie
Państwo może bank, który udzieli kredytu na przeczucie? Nie?
W
ten sposób właśnie udziela się kredytu towarowego w całej
Polsce. A przecież istnieją narzędzia do diagnozy klienta.
Pozwalają one na szybkie potwierdzenie możliwości płatniczych
kontrahenta oraz maksymalnej wysokości teoretycznie wystawionej
faktury.
Obecnie
nie trzeba posiadać wyspecjalizowanego analityka, a nawet swojego
działu ds. badań kontrahentów. Skorzystajmy z usług firm
wyspecjalizowanych w tym temacie!
Niewątpliwie
taką firmą jest Creditreform Polska. To producent informacji nt.
możliwości płatniczych firm oraz ich wiarygodności. Creditreform
prowadzi działalność w 22 krajach na świecie...
W
każdym razie, udzielanie kredytu kupieckiego z pewnością jest
zachęcająca. Jeżeli "sprzedajemy" w ten sposób towar,
może się okazać, że wyniki naszej firmy poszybowały w górę.
Ale tylko na papierze. Może być raczej tak, że towar został
rozdany, a faktycznej gotówki z niego nie ma.
Sprawdzajmy
więc swoich kontrahentów. Nie kosztuje to wiele, a taka informacja
zabezpieczy nas przed brakiem płatności, a często przed upadkiem
firmy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz